Na rynku pojawia się coraz więcej firm świadczących usługi parabankowe. Właściciele każdej z nich liczą na ogromne zyski płynące z opłat, które uiszczają klienci za pożyczone pieniądze. Trzeba jednak pamiętać, że sprzedanie drogiej pożyczki to również sztuka i nierzadko potrzeba sporo pomysłowości, aby interes się rozwijał. Dlatego też możemy trafić na wiele ciekawych pomysłów mających na celu zachęcenie nas do skorzystania z chwilówki.
Reklama w telewizji i internecie
Do niedawna głównym źródłem informacji o pożyczkach pozabankowych były plakaty wieszane na słupach ogłoszeniowych lub ulotki wrzucane do skrzynek. Dziś wiele firm, chcąc pozyskać klientów, zainwestowało w reklamę telewizyjną i internetową. Jak się okazuje to bardzo dobry pomysł, gdyż firmy, których spoty są emitowane w TV stały się najbardziej rozpoznawalnymi w branży. Warto jednak podkreślić, że nie tylko telewizja sprzyja promocji pożyczek pozabankowych. Kolejnym medium, które rośnie w siłę jest internet. Dzięki niemu coraz więcej firm pożyczkowych zaczyna istnieć w świadomości klientów. Niewielkie bannery z logo firm pożyczkowych głęboko zapada nam w pamięć, przez co coraz więcej osób wie czym zajmuje się np. VIA SMS.
Bezkosztowa pożyczka
Hitem ostatnich miesięcy stały się bezkosztowe pożyczki. Już co najmniej kilka firm pożyczkowych posiada w swojej ofercie pożyczki, za które nie trzeba płacić. Wystarczy złożyć wniosek i odebrać pieniądze, a następnie po miesiącu zwrócić kwotę, którą się pożyczyło bez żadnych kosztów dodatkowych. Teoretycznie, właściciele firm nic na takiej ofercie nie zarabiają, jednak warto pamiętać, że dzięki bezkosztowej pożyczce pokazują klientowi jak łatwo można pożyczyć pieniądze. Tym samym istnieje duże prawdopodobieństwo, że zadowolony klient powróci. Poza tym nie można zapomnieć, że dzięki pożyczkom bezkosztowym firmy pozyskują również bardzo ważne informacje dla siebie, jakimi bez wątpienia, są dane osobowe klienta, które można później wykorzystać chociażby do reklamy.
Pożyczka bez zaświadczeń i bez BIK
Kolejnym haczykiem, na który właściciele firm pożyczkowych chcą złapać klientów są hasła reklamowe mówiące o „pożyczkach bez zaświadczeń”. To bardzo dobry wabik, gdyż w polskim społeczeństwie znacząco rośnie ilość osób nie posiadających stałego miejsca pracy. Tym samym firmy pożyczkowe oferujące pożyczki dla osób, które nie mają stałego dochodu, są nierzadko postrzegane jako ostatnie deski ratunku, gdy nie udaje się dopiąć budżetu domowego. Podobnie zresztą działa hasło „pożyczki bez BIK”, gdyż daje ono nadzieję na uzyskanie pożyczki nawet osobom, które miały lub nadal mają problemy ze spłatą swoich należności.
Wspaniałe spoty reklamowe czy hasła znajdujące się na plakatach lub ulotkach mają na celu zachęcenie potencjalnego pożyczkobiorcy do skorzystania z oferty wybranej firmy. Jednakże warto pamiętać, że to tylko reklama. Decydując się na zaciągnięcie pożyczki należy zwrócić uwagę przede wszystkim na warunki na jakich jest udzielana, nie zaś na hasła jakimi jest reklamowana.
Podobne artykuły
2 thoughts on “Reklama w służbie parabanków”
Comments are closed.
Wszystko rusza do przodu. Coraz mniej kontroli nad osobami, które biorą pożyczki i kredyty. Przecież tak nie powinno być!!! Potem my podatnicy płacimy za błędy innych ludzi lub tych firm. Uważam że powinien być większy rygor w udzielaniu pożyczek.
Rzeczywiście, reklamy parabanków mogłyby okazać się dobrą inwestycją – szkoda tylko, że wszystkie są takie same. Nużące spoty oparte na czterech nieśmiertelnych schematach reklamowych na krzyż mogą tylko zniechęcić potencjalnych klientów. Nie mówiąc już o tym, że mamy istotny problem z odróżnieniem od siebie kolejnych parabanków, które powstają jak grzyby po deszczu. Żaden z nich na podstawie reklamy nie stworzył jeszcze nawet nie charakterystycznej marki, ale chociaż wyróżniającego się rysu.