Postępowanie komornicze jest ostatecznym rozwiązaniem kwestii egzekwowania należności od dłużnika. Oczywiście komornik nie może zająć dowolnej części majątku czy dochodów. Jego działanie jest podyktowane przede wszystkim sądownie z tytułu wykonawczego oraz na podstawie wniosku złożonego przez wierzyciela. Zajęcie komornicze jednak najczęściej obejmuje wynagrodzenie dłużnika. Nie oznacza to jednak, że skoro wierzyciel wymaga określonej kwoty, ten państwowy urzędnik może zabrać całą pensję, musi wszakże pozostawić kwotę wolną od potrąceń. Jej suma zależy natomiast od wysokości uzyskiwanych dochodów.
Ile pensji może zająć komornik?
Każdego roku minimalne wynagrodzenie w Polsce wzrasta dlatego również zmieniają się limity komornicze. Generalnie zasadą jest, iż komornik może zając jedynie tyle pensji by pozostałość równa była minimalnemu wynagrodzeniu. W zależności od formy etatu (praca na pełen lub niepełen etat), kwota ta jest odpowiednio regulowana. Próg, którego nie może przekroczyć komornik stanowi 50% wysokości otrzymywanego wynagrodzenia (nie dotyczy to dłużników alimentacyjnych). Na koncie bankowym dłużnika musi pozostać zaś 75% minimalnego wynagrodzenia. Nie może dojść do sytuacji, gdy jego rachunek bankowy zostanie całkowice ogołocony ze środków finansowych
Umowa o pracę a umowa zlecenie
W roku 2019 ponownie zostało podniesione minimalne wynagrodzenie. Wynosi ono teraz 2250 zł brutto a netto 1633 zł. Zatem jeśli dojdzie do postępowania egzekucyjnego, kwota wolna od potraceń będzie równa właśnie minimalnej płacy, czyli 1633 zł. Dla porównania w roku 2017 wynosiła ona 2 000 zł brutto, bowiem na tyle właśnie mogło opiewać minimalne wynagrodzenie. Jeśli dłużnik uzyskuje pensję minimalna, komornik nie może zająć żadnej kwoty. Schemat ten dotyczy jedynie umów o pracę. Osoby, które wykonują zawód z podpisaną umową zlecenie lub o dzieło muszą liczyć się z mniej łaskawym traktowaniem. Dzieje się tak dlatego, iż w trakcie wykonywania zlecenia nie są odprowadzane wszystkie potrącenia jak w przypadku umowy o pracę. Nic nie stoi zatem na przeszkodzi by w takiej sytuacji komornik zabrał nawet całą kwotę wynagrodzenia.
Renata i emerytura
Od 1 marca 2019 roku limit zajęć rent lub emerytur został zmniejszony do 25%. Emeryci i renciści, którzy są dłużnikami będą mieli do dyspozycji 75% swojego dochodu, resztę zaś może zabrać komornik. Do niedawna próg ten wynosi aż 50%, czyli tyle samo co w przypadku umów o pracę. Różnice te dotyczą także osób na rencie całkowicie niezdolnych do podjęcia pracy lub tylko częściowo.